Zstąpił z nieba…Słowo stało się ciałem” – Msza św. Pasterka w naszej świątyni

„Zdanie: „Bóg stał się człowiekiem jest bez wątpienia centralnym punktem chrześcijańskiego świadectwa” – mówił w homilii ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli”, cytując słowa znanego teologa Hansa Ursa Von Blathasara. Mszy św. pasterskiej przewodniczył ks. prob. Sławomir Wojtysek.

W homilii ks. Frukacz komentując czytania mszalne wskazał, że prorok Izajasz mówiąc o „światłości wielkiej” zapowiada nową epokę pod panowaniem Mesjasza. – Jest to orędzie nadziei. Światło symbolizuje ratunek i zbawienie. Światłość charakteryzuje Osobę Mesjasza-Zbawcy – mówił ks. Frukacz.

– Święty Paweł podkreśla, że nasze życie i postępowanie powinno być spójne z zasadami wiary. Źródłem duchowej mocy do takiego życia jest tajemnica Wcielenia – kontynuował redaktor „Niedzieli”.

Kapłan zaznaczył, że w Ewangelii św. Łukasza „dziś” oznacza konkretny czas historyczny, ale również to słowo ma zbawczy wymiar – Jest więź między wydarzeniem historycznym a naszym „dziś”. To, co było kiedyś, może stawać się ciągle dzisiaj. Ewangelia to wiecznie trwałe „dzisiaj” każdego z nas.

Ks. Frukacz podkreślił, że „Dobra Nowina o narodzinach Mesjasza zostaje ogłoszona pasterzom, którzy głoszą, to co zobaczyli. Jest to zapowiedź misji apostołów i ich następców”. – Ta nowina jest ogłoszona nocą, co symbolizuje niewiedzę duchową, ale ciemność ta zostaje rozświetlona z inicjatywy samego Boga – podkreślił ks. Frukacz.

Duchowny zacytował słowa zmarłego abp. Stanisława Nowaka z jego pierwszego listu na Boże Narodzenie z 1984 r.: „Wielkie są dobra Narodzenia Pańskiego spływające na nas. Wśród nich wymieniamy jedno: Bóg wszedł w ludzką historię, w ludzkie sprawy i przeżycia, dolę i niedolę, radość i cierpienie. Odjął od człowieka samotność i sieroctwo. Od tej pory człowiek…nie jest samotny, ze swoim sercem, które jest niespokojne, dopóki nie spocznie w Ostatecznej Miłości”.

Kapłan zwrócił szczególną uwagę na sformułowanie z Credo – „zstąpił z nieba”. – „Zstąpił” – descendit. To oznacza „zstąpienie Boskiego w ludzkie, zstąpienie Panowania w krzyż” (św. Jan Paweł II, Notatki osobiste, 21 lutego 1983 r.). Oznacza także krańcowe uniżenie i ukrycie – mówił ks. Frukacz i zacytował słowa św. Augustyna z jego „Wyznań” (IV, 12): „…tu zstąpiło do nas Życie nasze, pokonało naszą śmierć, zabiło ją mocą swojej żywotności i zawołało głosem wielkim, abyśmy wrócili stąd do Niego…Nawet teraz, po zstąpieniu Życia, nie chcecie wznieść się razem z Nim i żyć?…Zstąpcie najpierw, aby potem się wznieść – abyście mogli wstąpić ku Bogu” (Descendite, ut ascendatis, et ascendatis ad Deum).

– „ Zstąpcie najpierw, aby potem się wznieść”. Te słowa św. Augustyna powinny stać się motywem przewodnim naszej pobożności i duchowości. One wyrażają ideę służebnego zstępowania, za przykładem Chrystusa pokornego – mówił ks. Frukacz i kontynuował za św. Augustynem, za jego komentarzem do fragmentu z Księgi „Pieśni nad pieśniami” (5, 2-3), kiedy Oblubieniec puka do Oblubienicy. „Otwórz mi, siostro moja, przyjaciółko moja, gołąbko moja…«Suknię z siebie zdjęłam, mam więc znów ją wkładać? Stopy umyłam, mam więc znów je brudzić?»” (Pnp 5, 2-3).

– Św. Augustyn pyta, jak mogłaby zabrudzić nogi droga do Chrystusa, który swoim uczniom umył nogi? Czasem chcemy być jak owa oblubienica, być zamknięci w swej izdebce, a oto puka Chrystus. Trzeba otworzyć drzwi Chrystusowi, wyjść ze świadectwem do pracy apostolskiej i zabrudzić swoje stopy. Ale brudzi się je ze względu na Chrystusa. „Aperi mihi et praedica me”(Otwórz mi i głoś mnie), komentuje św. Augustyn – podkreślił ks. Frukacz.

Potrzebna jest nam mistyka, duchowość zstępowania, duchowość służby i pokory. Bóg przyszedł, głośmy Go! Bóg stał się człowiekiem dla mnie! Trzeba uklęknąć przed żłóbkiem i zamknąć oczy tak, żeby nie patrzeć na ozdoby, świecidełka, by nie zafałszowały nam spojrzenia. Mamy kontemplować Boga, który stał się dla nas człowiekiem, a nie nasze wyobrażenia i marzenia, nie to, co zewnętrzne, co jest ozdobą, ale Jego, który zstąpił z nieba, abyśmy my wznieśli się do Boga – zaapelował redaktor „Niedzieli”.

xmf

fot. Paweł Cierpica