„Znakiem Boga jest dziecko”. Msza św. pasterska

 

„Znakiem Boga jest prostota. Znakiem Boga jest dziecko. Znakiem Boga jest to, że On dla nas staje się mały. To jest Jego sposób panowania. On nie przychodzi z zewnętrzną mocą i przepychem. Przychodzi jako dziecko — bezbronne i potrzebujące naszej pomocy. Nie chce nas przytłoczyć siłą. Sprawia, że nie boimy się Jego wielkości. On prosi o naszą miłość — dlatego staje się dzieckiem” – te słowa Benedykta XVI przypomniał w homilii ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli” podczas Mszy św. pasterskiej w naszej świątyni. Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Sławomir Wojtysek.

– Bóg się rodzi, a świat śpi. Czuwają jedynie pasterze. Dzisiejszej nocy my sami czuwamy z nimi. Nie możemy spać, kiedy Bóg przychodzi nas zbawić – podkreślił ks. Frukacz.

Kaznodzieja przypomniał, że „Bóg wchodzi w nasze serce w ciszy, a nie we wrzasku i hałasie”. Za sługa Bożym kard. Stefanem Wyszyńskim redaktor „Niedzieli” przypomniał, że „trzeba spokornieć, uniżyć się, by ucałować ziemię, bo Chrystus przyszedł na ziemię. Trzeba schylić się do Chrystusa leżącego w stajni na ziemi”.

– Znak Dziecka woła o obronę rodzącego się życia, o miłość do maluczkich i słabych – kontynuował ks. Frukacz.

„Odwieczne Słowo stało się małe — tak małe, że zmieściło się w żłobie. Stało się dzieckiem, aby Słowo było dla nas uchwytne” – dodał za Benedyktem XVI.

Na zakończenie Mszy św. ksiądz proboszcz dziękując wszystkim za modlitwę, przygotowanie do Bożego Narodzenia, życzył wiernym pokoju, radości i stałego czuwania, tak aby nie przespać momentu, kiedy Bóg przychodzi do naszych serc.