Główne myśli z homilii ks. kan. Sławomira Wojtyska:
W Wielką Sobotę, po zapadnięciu zmroku, Kościół rozpoczyna świętowanie największego wydarzenia w dziejach świata – zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Karol Wojtyła w 1966 r. tak pisał o tej wyjątkowej chwili:
„Jest taka Noc, gdy czuwając przy Twoim grobie, najbardziej jesteśmy Kościołem.
Jest to noc walki, jaką toczy w nas rozpacz z nadzieją:
Ta walka wciąż się nakłada na wszystkie walki dziejów, Napełnia je wszystkie
w głąb(…).
Tysiąc lat jest jak jedna Noc: Noc czuwania przy Twoim grobie”.
My nie mamy fałszywej nadziei, my mamy nadzieję prawdziwą, że po nocy walki nastąpi radosny poranek Zmartwychwstania. Ta nadzieja wynika z faktu naszej przynależności do Boga, w jaką weszliśmy, przyjmując sakrament Chrztu. Wtedy podjęliśmy dwie najważniejsze decyzje w naszym życiu. Pierwsza polegała na wyrzeczeniu się świata, grzechu i szatana. Druga na wyborze Boga i Jego świata. Szatan to lew ryczący, kłamca, kusiciel, który sprzeciwia się Bogu, Zły to „bóg tego świata”. W swoim działaniu posługuje się „narzędziami”, a są to: kłamstwo, hipokryzja, oszczerstwo, gniew, zemsta, zazdrość, jak również grzech ciężki.
Trwanie w świecie stworzonym przez Boga, to trwanie w świecie przykazań, to poznawanie Go przez lekturę słowa Bożego, to trwanie w modlitwie, na której szukamy wejścia w Boży świat. Podziękujmy Bogu za chrzest, za te decyzję wejścia w świat dobra, miłości, sprawiedliwości. Podziękujmy za tych, którzy nas do chrztu przynieśli, za naszych rodziców i za rodziców chrzestnych, za kapłana, który udzielił nam tego sakramentu – bo nikt nie dokonał dla nas tak wiele jak ci, którzy włączyli nas w środowisko Boże. Głośno i wyraźnie jeszcze raz wyrzeknijmy się świata, który jest pod władzą szatana i wybierzmy zdecydowanie świat Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Fot. archiwum parafii