„Popatrz na Ukrzyżowanego”. Rekolekcje w naszej parafii

 

/Fot. Martyna Knot/

Tegoroczne rekolekcje wielkopostne na temat „Popatrz na Ukrzyżowanego (św Tomasz z Akwinu)” przeprowadził ks. Mariusz Frukacz, redaktor Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, w dniach 27-28 marca br.

I. dzień: Pokora i krzyż

Rekolekcjonista szczególnie przypomniał, że Krzyż Chrystusa jest światłem. „Potrzebujemy światła Krzyża Chrystusowego, aby nie chodzić po bezdrożach” – mówił w jednej z konferencji.

Ks. Mariusz nawiązał do historii nawrócenia św. Pawła apostoła, który po spotkaniu z Chrystusem w drodze do Damaszku przez trzy dni pozostawał ślepy. – Te trzy dni ciemności św. Pawła mówią nam o tym, że Chrystus chciał, aby Szaweł prześladowca, który stał się ślepcem sam doświadczył cierpienia, ciemności. Chrystus rzucił nim na ziemię, tak żeby mu wzrok zabrać na trzy dni, żeby mógł czekać aż Bóg w jego życiu zadziała – mówił ks. Mariusz.

– Historia nawrócenia św. Pawła pokazuje, że w wierze nie chodzi o to, aby coś robić dla Boga, tylko o to, żeby pełnić dzieła Boże. Św. Paweł przecież zabijał dla Boga, chrześcijan wtrącał do więzienia, uważał się za gorliwego wyznawcę Boga. Jednak chodziło o to, aby od tej pory św. Paweł pozwolił Bogu działać w swoim życiu – kontynuował ks. Frukacz.

W swoich naukach rekolekcyjnych ks. Frukacz nawiązywał m.in. do nauczania Benedykta XVI, św. Jana Pawła II, myśli teologicznej o. Reginalda Garrigou-Lagrange, Tomasza a Kempis, św. Ludwika Marii Grignon de Monfort, św. Tomasza z Akwinu.

Mówiąc o znaczeniu spowiedzi w życiu chrześcijanina za o. Garrigou – Lagrange przypomniał, że „spowiedź powinno odbywać się w duchu wiary”. „Grzechy nasze dodały goryczy do kielicha podanego Panu Jezusowi w Getsemani” – cytował wybitnego teologa duchowości i dodał za głównym dziełem dominikańskiego teologa „Trzy okresy życia wewnętrznego”, że „właściwy akt pokory polega na pochyleniu się ku ziemi, po łacinie humus (ziemia), skąd pochodzi nazwa tej cnoty humilitas (pokora). Pokora pochylając nas ku ziemi uznaje naszą małość, ubóstwo i wielbi na swój sposób wielkość Boga”.

„Pokora świętych staje się więc coraz głębsza, gdyż poznają oni coraz lepiej własną słabość przez kontrast z wielkością i dobrocią Boga. „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? (1 Kor 4, 7) – to prawdziwy fundament pokory chrześcijańskiej. Wszelka pycha powinna by rozbić się o to słowo Boże” – kontynuował za o. Garrigou – Lagrange.

– Spowiedź to naśladowanie Chrystusa. Jego krzyż to wzór spowiedzi. Jezus wziął na siebie nasze grzechy, wziął w siebie całą ciemność grzechu i rozgrzeszenie z naszych ludzkich grzechów otrzymał na krzyżu. Życie człowieka jest „drogą” spowiedzi, „drogą” powrotu do Ojca. Spowiedź, która została ustanowiona przez Chrystusa w święto Zmartwychwstania to nowy początek. Przy spowiedzi odsłaniamy siebie bez reszty, by doświadczyć Boga i na tym doświadczeniu budować nowe życie ( za: Hans Urs von Balthasar, Adreinne von Speyr) – mówił ks. Frukacz.

II dzień: Aby nie zniweczyć Chrystusowego krzyża (1 Kor 1, 17)

Rekolekcjonista przypomniał, że krzyż Chrystusa mówi do człowieka. – Krzyż to znak, ale także słowo, verbum Crucis – podkreślił ks. Frukacz i przypomniał słowa abp seniora Stanisława Nowaka, który w Gidlach, przy Piecie kartuskiej mówił 8 listopada 2017 r.: „ Trzeba wejść w krzyż. Trzeba żyć według reguł krzyża”.

– Krzyż jest światłem, tak jak śpiewamy w pieśni wielkopostnej „tajemnica krzyża błyska”. Trzeba tak żyć, żeby krzyż nie był jedynie symbolem, pustym znakiem, pozbawionym znaczenia. Zachęca nas św. Ludwik Maria Grignon de Monfort, abyśmy byli przyjaciółmi krzyża. „Nazywacie się Przyjaciółmi krzyża. Jakie to wielkie imię. Bez wątpienia to jest imię chrześcijanina”, napisał św. Ludwik Maria Grignon de Monfort w „Liście okólnym do Przyjaciół Krzyża” – mówił ks. Mariusz.

Rekolekcjonista przypomniał, że orędzie krzyża puka do serca każdego człowieka (por. św. Edyta Stein, Wiedza krzyża). Przypominając, że krzyż jest ratunkiem dla człowieka w trudnej, dramatycznej sytuacji, z różnymi lękami w sercu ks. Frukacz nawiązał do tekstów z Księgi Mądrości, które były ważne dla wczesnochrześcijańskiej teologii i mistyki krzyża. – „Zatopioną z jego winy ziemię Mądrość znowu ocaliła, na lichym drewnie sterując Sprawiedliwym” (Mdr 10, 4); „Błogosławione niech będzie drzewo, przez które dokonuje się sprawiedliwość” (Mdr 14, 7), czytamy w księdze Mądrości. To błogosławione drzewo to drzewo krzyża (św. Ambroży). – kontynuował ks. Frukacz.

Kapłan mówiąc o sytuacji człowieka wierzącego w naszych czasach posłużył się diagnozą kard. Józefa Ratzingera z jego książki „Wprowadzenie do chrześcijaństwa”. – Młody wówczas teolog Józef Ratzinger pisał, że „wierzącemu zagraża to, że ogarniająca go w chwilach trudności niepewność stawi mu nagle twardo przed oczyma kruchość całej wiary”. Ratzinger przywołał scenę z powieści „Atłasowy pantofelek” Paula Claudela. Bohaterem jest m.in. jezuita – misjonarz. Statek, którym on podróżuje zostaje zatopiony przez korsarzy. Misjonarz wpadając do wzburzonych wód oceanu chwyta się belki z rozbitego statku. Jezuita zwraca się do Boga z modlitwą: „Dziękuję Ci Panie, że mnie tak przywiązałeś! (…) Jestem zaiste przywiązany do krzyża, ale ten krzyż płynie swobodnie po morzu”. Teolog Ratzinger komentuje, że wierzącego utrzymuje belka krzyża (drewna) chwiejąca się na morzu nicości. Drewno jest silniejsze od kłębiącej się pod nim nicości – mówił rekolekcjonista i zaapelował: „Może to drzewo krzyża wydaje ci się słabe. To tylko dwie proste belki skrzyżowane ze sobą, ale krzyż Chrystusa ma wewnętrzną moc. On dźwiga Ciebie. Czujesz lęk, to chwyć się krzyża. Arka zbudowana z drzewa przez Noego uratowała jego i jego rodzinę oraz istoty żyjące, tak również drzewo krzyża Chrystusowego ratuje człowieka”.

Na zakończenie rekolekcji ks. Mariusz przypomniał również słowa przesłania św. Jana Pawła II wypowiedziane do Polaków: „Ave Crux…Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa! …gdziekolwiek się znajdujesz, w polach, przy drogach, na miejscach, gdzie ludzie cierpią i konają… na miejscach, gdzie pracują, kształcą się i tworzą…Na każdym miejscu, na piersi każdego człowieka, mężczyzny czy kobiety, chłopca czy dziewczyny… i w każdym ludzkim sercu” (10 czerwca 1987, w katedrze wawelskiej); „Nie wstydźcie się tego krzyża. (…) Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie!”.

– Męka Chrystusa jest nade wszystko lekarstwem. Szukasz przykładu miłości, cierpliwości i pokory, to popatrz na Ukrzyżowanego – mówił ks. Frukacz za św. Tomaszem z Akwinu i przypomniał słowa Tomasza a Kempis z „Naśladowania Chrystusa”: „Krzyż jest zawsze gotowy i wszędzie czeka na ciebie” (II, 12); „Jeśli krzyż chętnie niesiesz, wtedy on poniesie ciebie i doprowadzi do upragnionego kresu” (II, 12).

– Pamiętajmy krzyż jest światłem. Krzyż nas dźwiga. Chrystus powiedział: „ A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12, 32) – wołał rekolekcjonista.

xmf

W rekolekcjach uczestniczyła taka liczba osób, na które pozwalają aktualne przepisy sanitarne w okresie pandemii.